Siedzi sobie w doniczce od 3 lat.
Po pierwsze, wybarwienia nie widać.
Po drugie, co wypuści liść, to stary usycha, często w połowie robi się miękki i zaczyna gnić. Dziwne zjawisko.
Ale za to ma bardzo ładną fakturę liści. Wygląda na miniaturową odmianę.
Pora zająć się nią w tym roku, bo warto wyprowadzić ją na prostą. Potencjał ma, tylko coś jej przeszkadza. Może potrzebuje lepszego podłoża. Może letni powiem wiatru na balkonie pozwoli jej ruszyć do przodu i doścignie swoje koleżanki z rocznika, które są już pannami na wydaniu, a ona ciągle jest brzydkim kaczątkiem.
Ten liść jest po prostu piękny, bez dwóch zdań. Krótki, szeroki i z kratką.
* * *
Koci hipnotyzer. Mundek nie daj się!
* * *
Koci hipnotyzer. Mundek nie daj się!
Prześlij komentarz